poniedziałek, 17 czerwca 2013

Witam robaczki :))
8-9-10-11-12.06.2013r.
W tych oto dniach byłam na wycieczce w górach <3 
Co prawda byłam na identycznej już rok temu, ale pojechałam ponownie:p
A więc ósmego wyjechaliśmy ;)
Dokładnie o 19.04 ! :)
<Basia ciągle powtarzała że mamy cztero minutowe opóźnienie XD>
I tak o to sobie jechaliśmy. ;>
droga przeszła w mgnieniu oka  była nadzwyczajnie spokojna :p
dojechaliśmy na miejsce około 5.00
szybkie zakwaterowanie, pokój 11 
dokładnie ten sam co rok temu, przemeblowanie, rozpakowanie i siuuup! 
Mieliśmy już dziewiąty czerwiec.
Po dojechaniu na miejsce nikt nie myślał o spaniu. dlatego każda z Nas wzięła szybciutki prysznic i na śniadanko ;)
(tak btw... Miałam pokój z Olą , Gabi i Basią ;D)
Po śnaidaniu wyjechaliśmy do Doliny Roztoki sroki czy czego tam 
to miał być lekki dzień lecz dzięki naszemu 'cudownemu' przewodnikami ten dzień okazał się najgorszym dniem spośród tych wszystkich dni
-.-
Ponieważ zamiast lekko odpoczywać podróżą my udaliśmy się w bardzooooo wysokie góry!
RZAL ;D
Moglibyście teraz pomyśleć, że skoro nie lubie chodzić po górach to po co tam jechałam?
A włąśnie ;] Wychodzę z założenia, że mój blog czytają tylko moi znajomi dlatego myślę że troche mnie znacie i wiecie że pojechałam tam dla odpoczynku od tej przereklamowanej Jasionówki oraz dla przypałów i wspomnień. 
Tak było. Wspomnienia nie zapomniane! 
Okazało się że przyjaciół szukałam wszędzie , ale nei tam gdzie trzeba. Pewnie słyszeliście o tym no ale... Szukałam przyjaciół daleko kiedy wśród siebie mam tylu cudownych ludzi <3
Okazało się że moja klasa wcale nei jest taką złą klasą. 
Mówię teraz o osobach takich jak Gabi Ola Adam i Krzysiooo :)
Czuje, że na prawdę mogę na nich polegać ;) ;*
następny dzień to już dziesiąty ;P
                 mieliśmy chodzić mneij niż dnia poprzedniego i odpocząć po wysiłku, nie wiem jak dla reszty dla mnei ten dzień okazał się równie wyczerpujący i marzyłam tylko o powrocie do pensjonatu!
A gdy już spęłniło się moje skryte marzenie zaraz wyjeżdżaliśmy do aqvaparku ;)) !
Tam też było nawet nawet :))
dzień ostatni :(
W tym dniu pojechaliśmy na krupówki , góbałówkę itp.
robiliśmy zakupy, a około 20 siedzieliśmy w autokarze powrotnym.
i tak około 6.00, 12.05.13r wysiedliśmy pod budynkiem naszej szkoły :D
WYcieczka okazała się być miła, ale moim zdaniem zeszłego roku było fajniej ;) 
Ale to moje skromniutkie zdanie :]
A WY GDZIE BYLIŚCIE NA WYCIECZCE POD KONIEC ROKU SZKOLNEGO? :)

 


 xd























1 komentarz:

  1. Świetny wpis,foty powalające,a szczególnie te z Kamilem,czy paniami. ;D

    OdpowiedzUsuń