wtorek, 4 marca 2014

Nie bójcie się wyrażać swojego zdania kochani!


Cześć! 
Kolejny raz i wciąż ja. Norma . Monotonność . Jednostajność . Jednakowość . Regularność . Taa, popis,że umiem wpisać w google 'synonim słowa monotonność' ;))
Czy czasem nie nudzi Wam się stały tryb życia? 
Mi zdecydowanie, wręcz męczy mnie on.Jestem osobą,która lubi jeśli w jej życiu coś się dzieje. Nagłe zmiany czy coś. Lubię niespodziewany zwrot akcji lub nie oczekiwane niespodzianki. Z reguły jestem grzecznym dzieckiem xD ... z reguły. Jakoś nie pasuje do mnie styl 'buntowniczki' chociaż wolałabym przestać być postrzegana jako 'słodka Oleńka' :/ Lubię rozrabiać i nie boje się konsekwencji,które muszę ponosić. Chyba jestem odważna, choć po mojej 'słodkiej mordce' tego nie widać. No cóż ... 
Ja tu o pewnych normach, a post miał dotyczyć czegoś innego.. Cała ja , gubię się we własnych myślach!...
Nie bójcie się wyrażać swojego zdania kochani! tak brzmi tytuł posta i właśnie o tym dzisiaj podyskutujemy!
Ja- nie boje się wyrażać swojego zdania czy opinii na dany temat. Potrawie mówić o czymś o czym trzeba mówić, np: Nasza szkoła i wszyscy i wszystko co sie w niej znajduje to gówno. Każdy to wie,ale nikt nie powie... bo co? strach? jasne.. Nie którzy nauczyciele to totalne dno. Mało mnei obchodzi, że ktoś z nich może to w tej chwili czytać. Czasem mam już mega dość tego życia, głównie przez 'szkołe'. Powinna Nas edukować, a nie zmuszać do płaczu i upokorzenia. Przesadzam? Moim zdaniem nie.
Ja twardo stąpam po ziemi i widzę co dzieje się wokół mnie. Potrawie powiedzieć komuś w twarz 'brzydko dzisiaj wyglądasz' zazwyczaj obracam to w żart, aby danej osoby zbyt bardzo nie zranić,bo nie to mam na celu. Wolę gorzką prawdę niż najlepsze kłamstwo.

Nie ma się czego bać. Jesteście sobą i jak każdy macie prawo do wypowiadania się. 
Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą! Bądźcie sobą!  

poniedziałek, 3 marca 2014

Changes, changes but be yourself! ♡

Witam Was na prawdę cieplutko ! 
Jak można zauważyć nastąpiły małe zmiany ;) Nowy nagłówek , nowy wygląd bloga oraz nowa ja, jak już wspomniałam w poprzednim poście :>
Na prawdę czuję,że w moim życiu następują pewne zmiany. W końcu coś nowego. Jeszcze nie wiem co i jak,ale wiem,że coś. nie ważne. Wyczuwam jakieś zmiany ;) Chce przede wszystkim przestać grać rolę szarej myszki, bo nią nie jestem. Będę pewna siebie, bo w końcu nic mi nie brakuje.. Może brzmi to trochę samolubnie i arogancko, ale cóż. Po prostu tak uważam. Jak każdy mam chwile słabości i uważam się za najbrzydszego i najgłupszego człowieka na ziemi, ale dotychczas było to codziennością. Stawałam przed lustrem i na prawdę ciężko mi było powiedzieć 'Ola jesteś śliczna i mądra'... Udawałam zawsze przy wszystkich, że jestem pewna siebie, teraz natomiast przestaje udawać. Po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że są brzydsi i głupsi ode mnie. Idealna nie jestem, ale jest ze mną ok. 

Sama nie lubię jak ktoś tylko i wyłącznie użala się nad sobą, nie wierzy w swoje możliwości. Oczywiście każdy ma takie dni jak wspomniałam,ale znam osoby,które tylko użalają się nad sobą i proszą o pomoc. Nie mogę przecież im powiedzieć,że mają się zamknąć, bo jest to wkurzające...Pocieszać? -banał. Takie osoby muszą zrozumieć, że w każdym człowieku jest 'to coś'! I same do tego dojść. Tak jak ja. Na prawdę wiem co mówię. Być może czytając to nie dorosłaś jeszcze,a by tak do siebie powiedzieć,ale przemyśl to. Zastanów się , czy dalej chcesz zadręczać przyjaciół swoimi słabościami czy wziąć dupę w garść i postarać się to zmienić? :)